Informacje medialne o akcji #HEJToJA – 2020
Kampania informacyjna #HEJToJA to akcja internetowa, dlatego wszelkie nasze działania prowadzone były w sieci, głównie na Facebooku i Instagramie. Właśnie tam najczęściej spotykany jest hejt.
W związku z tym, że w tym roku mówiłyśmy o hejcie ze względu na sposób narodzin dziecka, to użytkownicy powyższych mediów społecznościowych zobaczyli serię postów edukacyjnych, które przygotowałyśmy na tę okoliczność.
Kampania ruszyła 21. października, w Światowy Dzień Godności i była kontynuowana przez 5 kolejnych dni.
Wzmianki w mediach o kampanii #HEJToJA
TVP Olsztyn
21.09.2020, “Wstaje nowy dzień”:
Szczególnie w przypadku tej pierwszej ciąży nie do końca wiemy, jak to wszystko powinno przebiegać, czy wszystko robimy dobrze? Bo skąd mamy to wiedzieć? No i tu z pomocą przychodzą nam fora internetowe i grupy w mediach społecznościowych. Ale Internet w wielu aspektach może być krwiożerczy i drapieżny oraz wywoływać czasami tragiczne skutki. O tym będziemy rozmawiała wiceprezeska Fundacji Mlekiem Mamy – Elżbieta Malinowska.
Polskie Radio Olsztyn
7.10.2020, rozmowa z Gosią Sadowską i Izą Malewską
My jako Fundacja przyglądamy się zachowaniom matek w sieci i zauważamy, że hejtują się nawzajem i hejtuja wszystko, co dotyczy macierzyństwa, w tym sposób porodu dzieci. Zamiast sobie nawzajem pomagać, robią krzywdę.
Dlaczego tak się dzieje mówiła Elżbieta Malinowska, olsztyńska doula, związana z Fundacją „Mlekiem Mamy”, promotorka karmienia piersią.
Radio Nowy Świat
13.10.2020, rozmowa z Michałem Poryckim. “Jakich informacji na temat rodzicielstwa najczęściej szukamy w sieci?”
Gazeta Wyborcza Olsztyn
16.10.2020, “Walcząc z hejtem wśród matek” – rozmowa z Dominiką Myślak.
Fala hejtu najbardziej uwidacznia się w Internecie. W miejscu, gdzie każdemu wydaje się, że jest anonimowy, gdzie swój wizerunek może ukryć za awatarem. Takie zabiegi dodają odwagi, by dać upust frustracji. Hejt dotyka wiele osób. Wiele też sytuacji go wzmaga.
Gazeta Olsztyńska
24.10.2020, “Gdy matka matkę hejtuje…” – rozmowa z Agnieszką Porowską.
Najgorsze, co można zrobić to dać się sprowokować wdając się w pyskówki. Hejterom nie zależy na faktycznym dociekaniu istoty sporu. Dlaczego matka matce wilkiem? Z okazji Światowego Dnia Godności rozmawiamy o nienawiści w sieci.
Hellozdrowie.pl
18.12.2020, „Cesarskie cięcie czy poród siłami natury? Nie mamy prawa oceniać wyboru kobiety”.
Założycielki fundacji zwracają uwagę, że z hejtem mierzą się zarówno kobiety rodzące siłami natury, jak i poprzez cesarskie cięcie.
– Temat jest złożony – nie kryje Ela Malinowska. Z jednej strony zalet porodu naturalnego nikt nie podważa. Z drugiej strony cesarskie cięcie w ostatnich latach bywa mylnie uważane za „zabieg na życzenie rodzącej”. – Wokół cesarskiego ciecia narosło wiele mitów i nieprawdziwych informacji. Począwszy od tego, że CC to „tylko taki zabieg”, poprzez „ale ci zazdroszczę, że nie musiałaś się tak męczyć”, aż do „CC to nie jest prawdziwy poród”. Stworzyliśmy wizerunek cesarskiego cięcia jako bezpiecznego i szybkiego zabiegu dla kobiet, którym nie chce się rodzić własnych dzieci, więc ich nie rodzą, bo przecież robi to za nie lekarz – zauważa Ela Malinowska.
Konkluzja z kampanii #HEJToJA jest jedna i dość oczywista w swym przekazie: każdy poród daje nowe życie.
– Nie mamy prawa oceniać wyboru kobiety, bo nie znamy jej historii i tego, co stało za decyzją o takiej, a nie innej formie porodu. Zapominamy, że kobieta mogła w ogóle nie mieć wpływu na to, w jaki sposób urodziła swoje dziecko! Nie mamy prawa osądzać ani krytykować – mówi Malinowska.